81/150/22340/2022
Skoro ani ta, ani tamta, to może chociaż ta, która z pozoru na pewno nie?
Dzisiaj napiszę Wam o książce idealnej na majówkę, lub inny wolny wieczór. Lekka komedia obyczajowa, która czyta się błyskawicznie to na pewno lektura, z którą spędzicie miłe chwile.
Jonasz i Tomasz to bracia, którzy w życiu nie mieli łatwo. Najpierw śmierć ojca, później matki zmieniły nieodwracalnie ich codzienność, a starszemu dołożyły wiele obowiązków. Jonasz zawsze czuł odpowiedzialność za Tomasza i nawet teraz kiedy ten jest już dorosły, zarządza jego finansami i pomaga w kłopotach. Na szczęście mężczyźni od zawsze mogą liczyć na nieocenione wsparcie i bezwarunkową miłość najważniejszej kobiety. Jednej dla obu? Tak, bo jest nią Babcia Róża. Starsza pani uważa jednak, że wnukowie nie będą szczęśliwi bez odpowiedniej kobiety u boku i zaskakuje ich zapisem w testamencie. Odziedziczą jej niemały majątek, tylko pod warunkiem, że w ciągu roku się ożenią, a w ciągu kolejnego będą mieć dziecko.
Jak postąpią w takiej sytuacji Tomasz i Jonasz? Czy znajdą odpowiednie wybranki serca?
Autorka stworzyła lekką lekturę, która czytało mi się bardzo przyjemnie. Chętnie śledziłam losy bohaterów, miłosne perypetie Tomka i Jonasza, a także wyjątkowe zachowania dobiegającej do dziewięćdziesiątki babci Róży. Kreacja bohaterów jest bardzo ciekawa, każdy z nich ma swoje charakterystyczne cechy, a bracia zostali ukazani na zasadzie kontrastu. Sama fabuła jest interesująca, nie brakuje zwrotów akcji i bardzo zaskakujących momentów.
Bardzo podobał mi się humor, który Anita Scharmach zastosowała w swojej powieści. Nie raz śmiałam się, czytając kolejne wypowiedzi, czy obserwując zachowania postaci. Zbiegi okoliczności, niecodzienne przypadki, ale również z pozoru nieważne niedopowiedzenia to rzeczy, z którymi spotkacie się wielokrotnie.
Książkę zdecydowanie warto przeczytać, jeśli szukacie lekkiej i zabawnej lektury. Raczej nie ma tutaj trudnych tematów, a wszystkie problemy szybko rozwiązują się w najprostszy sposób. To bardzo wciągająca powieść, której z co najmniej kilku względów nie sposób odłożyć na półkę przed przeczytaniem "Koniec". I to zakończenie... Czy będzie jak w bajce, a może wręcz przeciwnie? Dowiecie się tego tylko dzięki sięgnięciu po tę pozycję.
Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Lucky.
7/10 ⭐