09/09/23

PATRONAT MEDIALNY "Złodziejki żon" - Celina Mioduszewska

131/180/38620/2023

 

Emocjonalna opowieść o miłości, dorastaniu i Podlasiu

 

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO

Premiera: 03.09.2023 r.

 
Na kolejne książki Celiny Mioduszewskiej czekam z niecierpliwością, wiedząc, że będzie to satysfakcjonująca lektura. Po przeczytaniu "Powierniczki tajemnic" i "Sawantki" miałam okazję patronować "Kaszmirowej chustce", która bardzo mi się podobała. Nie inaczej było w przypadku "Złodziejek żon", Autorka zapewniła mi kilka wartościowych godzin z powieścią w ręce.

Główna bohaterka — Kalina to wchodząca w dorosłe życie dziewczyna, która właśnie zdała maturę. Wbrew oczekiwaniom matki nie zamierza iść jednak na studia. Powodem takiej, a nie innej decyzji jest Marcin — ukochany, z którym chce spędzać jak najwięcej czasu. Alicja nie jest zadowolona, gdyż sytuacja przywraca bolesne wspomnienia z jej młodzieńczą miłością, późniejszą ciążą, zbyt wczesną śmiercią ukochanego i samotnym macierzyństwem. Kalina jednak postanawia iść swoją ścieżką i będzie musiała się mierzyć z konsekwencjami swoich decyzji. Czy dziewczyna będzie szczęśliwa? Czy związek z Marcinem, któremu są przeciwni rodzice obu stron, przetrwa próby, na które zostanie wystawiony?

Powieść czytało mi się bardzo dobrze. Autorka świetnie wykreowała postaci a historie miłośne Kaliny i Alicji, z pozoru tak do siebie podobne, a jednak zupełnie inne, niosą za sobą ważne przesłanie. To książka nie tylko o miłości, chociaż o niej oczywiście głównie, ale również o dorastaniu, a co za tym idzie licznych wyborach i popełnianiu swoich błędów.

Akcja została osadzona na Podlasiu w późnych latach osiemdziesiątych. Autorka słowami maluje piękne obrazy, jednak nie są to długie i nudne opisy, ale wiedza podana niby mimochodem, historyczne ciekawostki wprawnie wplecione w fabułę.

Książka to nostalgiczna, pełna emocji lektura, idealna na wolny wieczór ze względu na to, że nie jest zbyt długa. To opowieść o życiu takim, jakim jest naprawdę, pełnym miłości, radości, ale również przeciwności i trudnych momentów. Naprawdę polecam, szczególnie osobom, które chętnie czytają literaturę obyczajową.
 
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res. Bardzo dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu za możliwość objęcia książki patronatem medialnym.
 
8/10
 

4 komentarze:

  1. Dużo ostatnio o tej książce pisze się w sieci. Planuję ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy9/9/23 13:21

    Bardzo mi się spodobała recenzja i mam nadzieję że uda mi tę ksiązkę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że to odpowiednia lektura na jakiś jesienny wieczór.

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?