18/10/22

Wywiad z Poetką - Zuzanną Marciniak w ramach akcji #poetyckipaździernik

Dzień dobry we wtorek!

Już tradycyjnie od początku października zapraszam Was na wpis z cyklu #poetyckipazdziernik.

 

Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam Poetkę - Zuzannę Marciniak, więc na początek krótki biogram. 

 

Zuzanna Marciniak urodziła się w 1992 r. w Warszawie, ale większość życia spędziła w Krośniewicach – małej miejscowości pod Kutnem. Ukończyła filologię polską ze specjalizacją edytorską na Uniwersytecie Łódzkim. Redagowała artykuły i recenzje dla portalu www.historia.org.pl. Przez krótki czas współpracowała również z Wydawnictwem C.H.Beck jako korektor. Swój pierwszy tomik wierszy – „Przeźrocze”, wydała w 2021 r. 

Jej pasją jest fotografia, a swoje zdjęcia publikuje na Facebooku (https://www.facebook.com/ZuzannaMarciniakFotografia) i Instagramie. Miłośniczka muzyki etnicznej (szczególnie polskiego folku i muzyki klezmerskiej) oraz poezji i literatury faktu.

 

Jeśli już wiecie co nieco o Autorce, zachęcam Was do przeczytania naszej rozmowy.  

 

1. Jak się zaczęła Twoja przygoda z pisaniem? 

 

Pierwsze próby pisarskie zaczęłam ponad 10 lat temu. Najpierw to było pisanie „do szuflady”, potem wiersze zaczęłam publikować na portalu młodzieżowym. Jak zaczęłam studia, to pisałam rzadziej. Później przyszło natchnienie, odwaga, żeby pokazywać wiersze większej liczbie osób. Zawsze lubiłam dużo czytać, myślę, że to dużo mi pomogło w tworzeniu.

2. Co chcesz przekazać swoim Czytelnikom?

 

Chcę przekazywać emocje i uczucia, ale również zwracać uwagę na ważne tematy (jak w wierszu „26664 dni temu spotkaliśmy się…”). Chcę też zachęcić czytelników do tego, aby zaczęli spoglądać na piękno otaczającego świata, docenili naturę i to, jaki daje spokój i ukojenie.

3. Czym jest dla Ciebie poezja? 

 

Sposobem na uwolnienie wyobraźni, gdy świat dookoła staje się nieznośnie przytłaczający. Staram się jednak zachować umiarkowany dystans, żeby za bardzo nie oddalać się od tego, co dzieje się wokół mnie. W poezji znajduję ukojenie, złote myśli, które nierzadko otwierają oczy na pewne sprawy. Czytanie poezji jest czasem dla mnie jak rozmowa z przyjacielem, który nie ocenia, ale daje wsparcie.

4. Czy uważasz, że jesień to idealna pora do zanurzenia się w poezji?


Jesień kojarzy mi się z gorącą herbatą, ciepłym kocem, długimi wieczorami i stukającym deszczem za oknem. Ten czas spędzony w domu i nieco melancholijny nastrój mają coś w sobie, że skłaniają do częstszego czytania. I poezji, i prozy.
J

5. Jaką radę udzieliłabyś początkującym twórcom? 

Warto dużo czytać i słuchać rad doświadczonych osób. Starać się dostrzegać, jakie błędy powtarzają w swoich utworach, wyłapywać to i poprawiać. Jednym słowem rozwijać się  i doskonalić swój warsztat, nie zamykać się na krytykę, ale też nie zniechęcać, jeśli coś nam nie wychodzi. Czasami na wszystko potrzeba dużo czasu i cierpliwości… i pokory. J

6. Skąd czerpiesz inspirację do pisania?

Inspiracją dla mnie jest wszystko dookoła, szczególnie natura, spotkania z ludźmi i relacje z nimi. To wszystko tworzy emocje, z których mogą powstać wiersze. Czasem te złe wydarzenia, które dzieją się w życiu, też są dla mnie źródłem do pisania.

7.  Czym jest dla Ciebie pisanie?

Sposobem na uwolnienie emocji. Dzięki pisaniu mogę się też twórczo realizować. Zawsze ciągnęło mnie w stronę sztuki, interesowałam się kulturą. Cieszę się, że moje wiersze mogą mieć chociaż minimalny wkład w kulturę, że kogoś poruszają i mogą coś przekazać innym.

8. Czy masz ulubionego poetę/poetkę, jeśli tak, to za co lubisz jego/jej wiersze?

Moim ulubionym poetą jest Tadeusz Gajcy. Uwielbiam jego rozbudowaną metaforykę (która bardzo mocno wpływa na wyobraźnię), podoba mi się to, jak przedstawia świat, czasami mam wrażenie, jakby opisywał swoje sny. Bardzo lubię poezję Piotra Macierzyńskiego (szczególnie jego dwa tomiki o tematyce obozowej). Cenię go za dystans, ironię w odpowiednich dawkach, czarny humor i odwagę w pisaniu. Z poezji miłosnej lubię czytać wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i Haliny Poświatowskiej.

9. Trzy książki, które poleciłabyś każdemu.

„Człowiek w poszukiwaniu sensu” V. Frankl, „Dziewczyny z Syberii” A. Herbich (oraz inne z tej serii), „Chrobot” T. Michniewicz, czyli głównie literatura faktu.

10. Czy masz jakieś pisarskie rytuały?

Raczej nie mam konkretnych rytuałów. Podczas pisania lubię spokój i dobrą herbatę ( która zapewne i tak będzie już zimna, jak skończę wiersz ;) ).

11. Czy planujesz dany wiersz, czy raczej piszesz spontanicznie, a pomysły pojawiają się samoczynnie, podczas pisania?

Czasem pomysły pojawiają się niespodziewanie i w różnych, dziwnych miejscach, wtedy szybko notuję w telefonie to, co mam w głowie. Wtedy z tych kilku wersów może powstać wiersz, który dopracowuję nawet przez kilka dni. Zdarza się też tak, że sens wiersza i przesłanie zmieniają się w zależności od tego, jakie są we mnie emocje.

 

12. Wydanie Twojego pierwszego tomiku wierszy – „Przeźrocze” było na pewno dużym przeżyciem. Jakie emocje towarzyszyły Ci tego dnia?

Byłam bardzo podekscytowana i niecierpliwa, byłam ciekawa, jak ludzie zareagują na tomik, czy będą w ogóle chętni, by go kupić. Miałam też obawy, jak zostanę oceniona, czy będzie więcej krytyki, czy pozytywnych komentarzy. Ale pozytywnie się zaskoczyłam, bo okazało się, że nie tylko rodzina i bliscy wypowiadali się dobrze na temat wierszy, ale również zupełnie obce osoby, które po prosty lubią czytać wiersze.

 

13. Twoje wiersze są bardzo poetyckie, pełne metafor i przenośni, bardzo łatwo wczuć się w ich klimat. Jak budujesz taki nastrój?

Bardzo się cieszę, że to widać w moich wierszach i cieszę się, że ktoś to docenia. Lubię łączyć różne środki poetyckie,  przekształcać powiedzenia z mowy potocznej i nadawać im poetycki charakter, tworzyć nowe połączenia lub wykorzytywać różną semantykę wyrazów. Staram się tak budować metafory, aby angażować różne zmysły czytelnika (smak, zapach, wzrok). Chcę, żeby odbiorca uwolnił w pełni swoją wyobraźnię i wczuł się w wiersz. Nasz język daje tyle możliwości tworzenia i jeśli tylko mam jakąś wiedzę na ten temat, to staram się maksymalnie wykorzystywać potencjał językoznawczy. Lubię tworzyć konstrukcje poetyckie i na swoich odczuciach sprawdzać, jaki to daje efekt (co dzieje się w głowie, w ciele, z emocjami itp.).

 

14. Czy masz jakieś plany poetyckie, coś, o czym możesz nam powiedzieć w kwestii pisania wierszy?

Na razie nie planuję większej autorskiej publikacji czy kolejnego tomiku. Chciałabym publikować swoje wiersze w czasopismach literackich i antologiach, żeby trochę „wsiąknąć” w to poetyckie środowisko i poznać ciekawe osoby z większym doświadczeniem.

 

15. #PoetyckiPaździernik to projekt kierowany do wszystkich Miłośników poezji. Zdecydowałaś się w nim wziąć udział jako Autorka, możesz powiedzieć nam dlaczego?

Cieszę się, że zostałam zaproszona do tej inicjatywy. Myślę, że to dobry pomysł na promocję poezji i mniej znanych poetów. Dziękuję za to, że na łamach Waszego portalu będę mogła podzielić się swoją twórczością z innymi. Mam taką cichutką nadzieję, że dzięki temu znajdę nowych czytelników.

 

Bardzo dziękujemy za odpowiedzi na pytania i udział w akcji #Poetyckipaździernik. Jest nam niezwykle miło, że zdecydowałaś się zaangażować i razem z nami promować poezję w jesienne wieczory. Życzymy wszystkiego, co najlepsze!

 

12 komentarzy:

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?