31/05/22

"Królowa" - Beata Andrzejczuk

104/150/29610/2022

 

Czy królowa może być tylko jedna?  

 
Powieść to pierwszy tom "Akademii jeździeckiej" nowej serii Autorki powiązanych ze sobą cykli "Pamiętnik nastolatki" i "Tajemnica Jacoba". To właśnie z książkami Beaty Andrzejczuk przeszłam z etapu pozycji dla dzieci do młodzieżówek i mam do nich duży sentyment. Tym razem Autorka również mnie nie zawiodła, chociaż przedstawia całkowicie nową historię i kreuje wyjątkowych bohaterów.

Gabi to nastolatka, w której życiu zaszło wiele zmian. Dziewczyna zaczyna się już jednak przyzwyczajać do rancza ojca — to właśnie tutaj chore konie odzyskują zdrowie i sprawność. Nastolatka kocha konie i  marzy o tym, by w przyszłości założyć swoją akademię jeździecką. Chciałaby się wtedy skupić na jeździe westernowej i hippoterapii. Na razie musi jednak pamiętać o tym co tu i teraz, czyli odnalezieniu prawdziwych wartości, rozpoznaniu młodzieńczego uczucia i rozwiązaniu sytuacji z Karioką, za którą, by użyć ładnych słów, po prostu nie przepada.

Autorka napisała powieść idealną dla nastolatków. Książkę czyta się bardzo szybko, a różnorodność tematów sprawia, że nie można się nudzić. Beata Andrzejczuk poruszyła wiele istotnych kwestii, z którymi często, lub prawie zawsze mierzą się młodzi ludzie, gdyż napisała o pierwszej miłość, konfliktach wśród znajomych, czy zmianach, jakie zachodzą w życiu, a na które często nie mamy wpływu.

Bardzo ważnym i ciekawym dla mnie wątkiem był ten związany z jazdą konną. Sama jeżdżę już od dłuższego czasu, więc w powieści odnalazłam cząstkę siebie. Bardzo podobało mi się ukazanie przez Autorkę tych wyjątkowych zwierząt, ale również to, że nie skupiła się tylko i wyłącznie na jeździe rekreacyjnej, ale pojawił się również wątek hippoterapii.

Książka bardzo mi się podobała, nie mogłam się oderwać od czytania. Bardzo żałowałam, że ostatnie strony naprawdę nimi są, a jednocześnie cieszyłam się, że w planach jest kontynuacja tej historii. "Czarna róża" zapowiadana jest już na okładce, więc można mieć nadzieję, że szybko zostanie wydana.

Powieść polecam szczególnie nastolatkom, gdyż w wielu miejscach we wprawnie wykreowanych przez Beatę Andrzejczuk postaciach mogą odnaleźć siebie i swoje problemy. Druga grupa ludzi, którym powinna spodobać się książka to osoby kochające konie i jazdę konną — to jeden z głównych i bardzo dobrze poprowadzonych wątków. Zdecydowanie warto przeczytać tę książkę i poznać opisaną w niej historię.
 
Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Bukowy Las.
 
8/10
 

26 komentarzy:

  1. Super, że książka tak Ci się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedząc jaka to Autorka miałam taką nadzieję i się nie zawiodłam. :D

      Usuń
  2. Dobrze, że szybko i z ciekawością się ją poznaje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka już u mnie. Na pewno w wolnej chwili do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że mojej córce mogłby się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie wspomnę o tej książce mojej siostrzenicy 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej autorce, ja już troszkę jestem za stara do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka pisze naprawdę super, ale jeśli nie czytasz młodzieżówek, to myślę, że może Cię nie wciągnąć. :)

      Usuń
  7. This makes me of an old TV series I liked to watch.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm not sure what TV series you are writing about, but I also used to watch the ones with horses. ;D

      Usuń
  8. Some of us still love our pony stories.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja co prawda na koniach nie jeżdżę więc te klimaty nie są mi bliskie, ale fabuła i klimat mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że książka może spodobać się również osobom, które z jeździectwem nie mają wiele wspólnego. ;D

      Usuń
  10. Na razie nie mam jej w planach, ale nie mówię też nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak jest chyba najlepiej i najbardziej optymalnie. :)

      Usuń
  11. Nie czuję tzw mięty do tej historii, ale myślę, że osoby które tak jak ty interesują się jeździectwem znajdą w tej książce coś dla siebie. Ja poczekam na jakąś inną propozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powieść, która na pewno najbardziej spodoba się osobom związanym z końmi, ale myślę, że nie tylko. :) Jeśli będziesz do mnie zaglądać, aby poznać kolejne propozycje będzie mi bardzo miło!

      Usuń
  12. Myślę, że jeszcze tak z 10 - 12 lat temu skusiłabym się na tą książkę. Jednak teraz gust mam zupełnie inny i raczej nie sięgnę - tym bardziej, że książkę polecasz szczególnie nastolatkom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że nastolatkom spodoba się najbardziej, ale nie wykluczam, że dorosłym również. Jeśli jednak nie czujesz tej pozycji to w pełni rozumiem. :)

      Usuń
  13. Choć już nie jestem nastolatką, to lubię od czasu do czasu poczytać tzw. młodzieżówki, dlatego będę miała na uwadze powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?