02/09/21

"Kalinka" - Andrzej Lipiński

Książka opowiada historię pisaną z perspektywy rodzica dziecka, które jest nieuleczalnie chore. Ojciec, który jest autorem powieści próbuje zrozumieć sens nieuleczalnej choroby swojego dziecka. 

Mężczyzna przez sześć lat życia Kalinki nieustannie poszukuje jakiegokolwiek kontaktu z chorą na rdzeniowy zanik mięśni córką i odpowiedzi na wiele pytań. Każdego dnia spogląda w oczy swojej Roślinki próbując wyczytać z nich to, czego mała dziewczynka nie jest w stanie inaczej przekazać. 

Andrzej i Barka nie chcieli pogodzić się z diagnozą lekarzy i do ostatniego momentu poszukiwali sposobu na wyleczenie córeczki. Oprócz pomocy wielu różnych lekarzy szukali także ratunku u różnych bardziej lub mniej znanych uzdrowicieli. Niestety nikt nie był w stanie pomóc małej Kalince. 

Młode małżeństwo musiało codziennie mierzyć się z trudną rzeczywistością, codziennie wnosić ciężki wózek po schodach, nauczyć się obsługiwać prywatny oddział intensywnej terapii, w tym niekoniecznie chętny do współpracy respirator, czy uciążliwą sondę. 

Pomimo ograniczeń, które życie postawiło na ich drodze Andrzej i Barka chcieli, by ich Roślinka na ziemi spędziła jak najlepszy czas, codziennie wytrwale pokazywali córce piękno świata, przynosząc dziewczynce chociaż trochę radości. 

Jak stwierdził sam autor wraz z chorą córka i żoną dokonali rzeczy, których niektóre dzieci nigdy nie będą miały okazji zobaczyć: między innymi podróżowali przez pół Europy, wspięli się na szczyt dwutysięcznika, zwiedzili kopalnię srebra czy pływali w morzu. Pomimo bezsilności, momentów zwątpienia, czy bezradności nadchodzi akceptacja losu. 

Czy to sprawia, że autor przestaje zadawać sobie jedno pytanie: dlaczego? I czy znajdzie na nie odpowiedź?

Książka nie jest lekturą łatwą, pomimo trudnego tematu jakim jest nieuleczalna choroba dziecka i w konsekwencji jego śmierć, jest piękna. Autor opisuje ból, trudne i te lepsze momenty, ale przede wszystkim pokazuje jak silna jest więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem i jego bezwarunkowa miłość. Polecam tą smutną i wzruszającą historię, która przybliża codzienność rodzica, który opiekuje się nieuleczalnie chorym dzieckiem, jego myśli i pytania, które zadaje sobie każdego dnia, często nie znajdując odpowiedzi. 

7/10


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?