23/06/23

"Wniebogłos" - Aleksandra Tarnowska

99/180/28580/2023

 

Głos w niebo

 
Lubicie sięgać po debiuty, a co za tym idzie poznawać nowych Autorów? Ja czytam ich naprawdę sporo, co więcej w ostatnim czasie mam szczęście wybierać takie, które są naprawdę dobre. Do takich książek należy również "Wniebogłos", czyli powieściowy debiut Aleksandry Tarnowskiej — pozycja niełatwa i zmuszająca do refleksji...

Największym marzeniem i pragnieniem Ryśka pochodzącego ze wsi Tuklęcz jest to, by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli. Dwunastolatek nie ma jednak instrumentu i nie chce porozmawiać o całej sytuacji ze swoim ojcem grabarzem. To właśnie z mężczyzną często odwiedza cmentarz, by przygotowywać groby dla żyjących w dalszym ciągu członków rodziny... Kiedy kolejna osoba umiera, ojciec obwinia o jej śmierć chłopca, który powoli uświadamia sobie jaką moc ma jego głos... Czy Ryśkowi uda się spełnić swoje marzenia?

Powieść to raczej krótka książka, po której naprawdę trudno stwierdzić, że jest debiutem. Pozycja jest dopracowana, napisana pięknym, a jednocześnie dość specyficznym językiem. Od samego początku osadzona w aurze niepewności, tajemniczości i swoistego klimatu, co nie zmienia się aż do zakończenia lektury.

Akcję "Wniebogłosu" Autorka osadziła w zapomnianej wsi, przedstawiając hermetyczne społeczeństwo. Raczej nie jest to miejsce, w którym chciałoby się żyć, a przemoc wobec młodszych i słabszych wygląda zza każdego kąta... Właśnie przez to powieść jest prawdziwa, emocjonalna, niekiedy nawet bolesna. Sama akcja płynie wolno, nie ma tutaj większych zaskoczeń, mam wrażenie, że ważniejsze jest drugie dno i symboliczne znaczenie wielu wydarzeń.

Nie można się również przyczepić do kreacji bohaterów stworzonych przez Aleksandrę Tarnowską. Nie wszystkie postaci należą do tych, które da się lubić, nawet często trudno zaakceptować ich zachowanie... To jednak sprawia, że bohaterowie nie są papierowi, a Czytelnik przeżywa wszystko razem z nimi.

Książka to poruszająca historia dziecka, które w trudnej rzeczywistości nie bało się  walczyć o swoje marzenia. Historia bolesna, prawdziwa, a przede wszystkim emocjonalna. Jeśli szukacie klimatycznej pozycji z pogranicza literatury obyczajowej i pięknej, to myślę, że "Wniebogłos" będzie czymś dla Was.

Ebooka do recenzji otrzymałam od Autorki. 
 
7/10
 

3 komentarze:

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?