31/03/22

"Cytrusowy gaj" - Katarzyna Kielecka

52/150/14400/2022

 

"Człowiek nie może latami kręcić się w kółko po holu, skoro sala balowa stoi otworem. To idiotyzm i marnowanie życia." - czy bohaterowie zmarnują swoje życie, a może zdecydują się odważnie wkroczyć do sali balowej? 

 
Od zawsze wiadomo, że tytuł powieści przyciąga uwagę, a często nawet decyduje, czy sięgniemy po konkretną lekturę. W tym przypadku może on zmylić niektórych Czytelników. Jeśli ten z pozoru niewinny i przyciągający uwagę tytuł wywołuje u Was przyjemne uczucia, a tym samym oczekujecie lekkiej książki o błahej tematyce, to nawet nie siadajcie doczytania. W lekturze znajdziecie kwaśny smak trudnych wydarzeń w życiu, które u bohaterów na pewno nie jest spokojnym spacerem po gaju.

Ada jest nauczycielką w przyszpitalnej szkole, jak twierdzi sama kobieta, praca nie daje jej ogromnych zarobków, za to dużo satysfakcji. Bohaterka od lat żyje w dość specyficznym związku z Jackiem, który teraz nie poświęca jej za dużo czasu, gdyż rozwija swoją karierę. Najlepsza przyjaciółka Ady — Majka jest w zaawansowanej ciąży, która zmusza ją do przerwania pracy. Na jej miejsce pojawia się wolontariusz Bartek, z którym Ada nie dogaduje się najlepiej. Dodatkowo przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a bolesne wydarzenia nabierają innego znaczenia. 

Dziecięcy Oddział Onkologiczny — już sama nazwa brzmi strasznie. Główna bohaterka pracuje tam na co dzień, więc temat raka wśród najmłodszych jest jednym z ważniejszych w powieści. To wątek, który mnie osobiście dotknął najbardziej — przypomniał o kruchości życia, a także niesprawiedliwości losu. Opisane wydarzenia poruszają i wzruszają, przypominając, co jest naprawdę ważne.

Autorka w swojej książce poruszyła różne tematy i bardzo wprawnie splotła ze sobą losy bohaterów. Nie skupiła się jedynie na głównych postaciach, rozbudowała również sylwetki tych pobocznych, przez co bez nich pozycja byłaby niekompletna. Katarzyna Kielecka pisze o miłości, przyjaźni, trudnej przeszłości wpływającej na nie mniej skomplikowaną teraźniejszość, trudach macierzyństwa i poznawaniu samego siebie.

Powieść to niełatwa, ale bardzo dobra i życiowa pozycja. Książkę czyta się z zapartym tchem i z dużymi emocjami. Nie brakuje śmiechu, również tego przez łzy, wzruszeń, czy złości na postępowanie bohaterów, którzy nie widzą, lub nie chcą widzieć pewnych rzeczy. Lekkie pióro Autorki i niepewne do końca zakończenie sprawiają, że Czytelnik jeszcze chętniej śledzi losy bohaterów. Lektura bardzo mi się podobała i miło spędziłam z nią czas, zachęcam Was do przeczytania.

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.
 
7/10
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?