25/11/21

"Bożonarodzeniowa księga szczęścia" - Jolanta Kosowska

"Zawsze można napisać scenariusz własnego życia, a wtedy los nie ma za dużo do powiedzenia."

Autorka w swojej najnowszej powieści świątecznej przedstawiła losy grupy ludzi znającej się już od czasów liceum, a kontynuujących swoją relację w dość nietypowy sposób.

Rafał, Tomek, Lena, Aśka i Maria to przyjaciele, których dorosłe życie porozrzucało po różnych zakątkach świata i wystawiło na różne przeciwności losu. Rodzina, codzienne trudności, samotne macierzyństwo i ciężka praca to codzienność poszczególnych bohaterów powieści.

W książce możemy przeczytać o losach przyjaciół, ale najwięcej dowiadujemy się z listów. Te bożonarodzeniowe teksty to właśnie forma podtrzymania relacji między Rafałem, Tomkiem, Leną, Joanną i Marią. Przyjaciele wysyłają je rokrocznie od wielu lat tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, co stało się już wigilijną tradycją, bo to właśnie w ten wyjątkowy dzień młodzi ludzie czytają swoje listy. To w nich szczerze opowiadają o tym, co stało się przez ostatni rok, jak zmieniła się sytuacja i co nowego wydarzyło się w ich życiu.

Nic dziwnego, że kiedy w skrzynkach pocztowych tuż przed Bożym Narodzeniem żadne z przyjaciół w dalszym ciągu nie znalazło listu od Leny, wszyscy są przerażeni. Kobieta mieszka z córką w Chorwacji i chociaż nie wszyscy mają z nią częsty kontakt, to brak wigilijnego listu jest już mocno niepokojący. Najbardziej jednak martwi się Rafał, którego przez jakiś czas łączyło z Leną dużo więcej niż przyjaźń, a może on dalej czuje coś więcej… Mężczyzna bez wahania rusza więc w daleką podróż w ciężkich warunkach atmosferycznych, by odnaleźć dawną ukochaną, dowiedzieć się co się z nią dzieje i spróbować naprawić błędy młodości.

Ale czy na to wszystko nie jest już zbyt późno? Czy mężczyzna odnajdzie Lenę? Czy bożonarodzeniową tradycję uda się utrzymać, czy może to już koniec przyjaźni?

Lekką powieść w wyjątkowym, świątecznym klimacie przeczytałam bardzo szybko w dwa wieczory. Autorka pisze w bardzo przystępnym stylu, kreacja bohaterów jest udana, a sama historia wyjątkowa. Motyw przesyłania listów, chociaż teraz tak mało popularny bardzo mi się spodobał. Wyjątkowe relacje między przyjaciółmi i chęć utrzymania dawnych znajomości, a także dawna miłość, która nie do końca zardzewiała, to główne wątki, chociaż nie brakuje tu też motywu muzyki, czy samotnego macierzyństwa. Polecam książkę wszystkim, którzy szukają powieści w wyjątkowym świątecznym nastroju.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Bardzo dziękuję serwisowi i wydawnictwu Zaczytani za egzemplarz do recenzji!

7/10 ⭐


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?