15/12/20

"Dlaczego, mamo?" - Daria Skiba

Nastoletnia ciąża zawsze jest zaskoczeniem. Nie inaczej było w przypadku Marleny, siedemnastoletniej dziewczyny, dla której ciąża nie była marzeniem i zapoczątkowała wiele zmian. Całe życie dziewczyny przewróciło się do góry nogami, kiedy zobaczyła dwie kreski na teście ciążowym. Nastolatka liczyła na wsparcie chłopaka, ale Krystian od niej odszedł. Rodzice wiadomość o stanie błogosławionym córki przyjęli ze spokojem, a ojciec przestał nawet pić. Marlena czuła się nierozumiana, gorsza z powodu cesarskiego cięcia i przemęczona. Mimo wszystko starała się walczyć… Wiedziała, że wychowanie dziecka wymaga wiele wyrzeczeń, ale Amelkę kochała najmocniej na świecie. Drogi dziewczyny skrzyżowały się także z Arkiem – lekarzem i oboje poczuli do siebie coś więcej. Marlena nie potrafiła jednak poradzić sobie ze swoimi emocjami i nie chciała wiązać się z nikim.

Czy dziewczyna będzie jeszcze w stanie komuś zaufać? Jak wiele może znieść nastolatka, której życie nie raczyło oszczędzić? Czy przeszłość pozwoli Marlenie kiedykolwiek o sobie zapomnieć?

Powieść warta uwagi pokazująca ważny temat. Nastoletnie macierzyństwo i sprawy z nim związane zostały przedstawione w tej książce w bardzo prawdziwy i realny sposób. Autorka ukazała również te dobre chwile, lecz skupiła się głównie na trudach, strachu i zagubieniu matki, o których często zapominamy.

7/10 ⭐


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim zdaniem o tekście, lub opinią o książce. Motywuje mnie to do dalszego pisania i tworzenia kolejnych recenzji. :)
Pamiętaj jednak, aby zrobić to w sposób kulturalny i z szacunkiem - do innych Odwiedzających, samego Autora jak i do mnie jako Twórcy.
Niech moc książkowych podróży - tych małych i tych dużych będzie z Tobą. :D

Dowiedz się o mnie czegoś więcej :)

Poznaj mnie lepiej!

Już od jakiegoś czasu mierzyłam się z zamiarem zaktualizowania tego wpisu, bo czułam, że ten poprzedni już nie do końca do mnie pasuje i nie...

Co czytają inni?